czwartek, 31 lipca 2014

Mała rewolucja !!!

Powinnam przeprosić, że długo nic nie napisałam na moim blogu, ale jak na razie nie mam kogo przepraszać . Przyczyna jest prosta, zaniedbałam "moje dzieło" od samego początku nawet nie próbowałam pozyskać sobie grona czytelników, dlatego nikt tu na mnie nie czeka :(  ale dość tego ! Postanowiłam zmienić nie co formę mojego bloga . Nie będzie on blogiem gdzie zamieszczane będą tylko i wyłącznie notki związane z kosmetykami . Po prostu będę tu wrzucać informacje o tym co akurat przyjdzie mi do głowy ;)  Jako, że jestem osobą dość zmienną i zwykle niezdecydowaną na moim blogu będą się pojawiać notki różnych dziedzin np. kosmetyki, książki, moje własne przemyślenia, opinie o ukochanych filmach ( postaram się aby były to bardziej wartościowe filmy, gdyż jako przyszła maturzystka powinnam tego typu filmy oglądać ;) Może to co napisałam to dla jednych banał, ale może ktoś będzie ciekawy tego co w przyszłości będę tu wypisywać ;p             
                                                                                               Pozdrawiam Patrycja Lip Gloss

poniedziałek, 10 marca 2014

Obiecane zdjęcia oka z Mascara super extend EXTREME ;)

Pod moją ostatnią notką obiecałam, że dodam zdjęcia, gdzie na rzęsach mam maskarę z Avonu o której wcześniej pisałam . Z góry chce powiedzieć, że na żywo to wygląda o wiele lepiej . Przepraszam również za nie perfekcyjny makijaż tzn na kilka niechcianych kropek na mojej powiece, których wcześniej nie zauważyłam . 

sobota, 8 marca 2014

Mascara super extend EXTREME


Znam wielu przeciwników mascar z Avonu . Sama wypróbowałam już kilka i żadna specjalnie mnie nie zachwyciła, aż do tej chwili ;) Mascara super extend EXTREME jest naprawdę godna polecenia, gdyż cały dzień utrzymuje się na naszych rzęsach, nie rozmazuje się bez powodu ;) oraz łatwo się zmywa oraz baaardzo wydłuża rzęsy ;)

piątek, 7 marca 2014

Perfumy Avon – Secret Fantasy

W swojej kolekcji mam te perfumy od niedawna i jeszcze w pełni nie mam wyrobionego o nich zdania . Jednak postanowiłam o nich napisać . Kosztują one ok 56 zł . Te które ja posiadam mają 50 ml i na razie nie mogę powiedzieć czy są wydajne, ponieważ nie używam ich codziennie . Czytałam o tych perfumach i niektórzy skarżą się na brak zatyczki . Natomiast mi osobiście to nie przeszkadza . Jak dla mnie naprawdę pięknie pachną, ale ich zapach nie utrzymuje się tak długo jak zapach podobnych perfum Secret Fantasy Star , których miałam próbkę . Na dzień dzisiejszy bardziej polecam wam wersję Star 


;)

Tanie nie znaczy złe … – lakiery do paznokci

Musze przyznać, że na moim blogu nie będę pokazywać kosmetyków „z wyższej półki” ( może z małymi wyjątkami ;) Mimo, iż interesują mnie kosmetyki to nie wydałabym na nie majątku . Dlatego postanowiłam rozpocząć na blogu serię pt „Tanie nie znaczy złe …” widziałam tego typu filmiki na YouTube, ale jak na razie nie zdecyduje się na własny kanał .
W tej odsłonie chciałam napisać o lakierach do paznokci .
1) Te z firmy Safari wyjątkowo pozytywnie mnie zaskoczyły .  Ich cena wynosi ok 3 zł . Chociaż nie trzymają się na paznokciach spektakularnie długo to bardzo ładnie wyglądają na paznokciu , ich kolor nie jest przekłamany w porównaniu z tym w opakowaniu w dodatku bardzo szybko schną i łatwo się zmywają . Miętowy nr 37 a jasną brązowy 36 .
2) Lakier Express growth kupiłam w Rossmanie za ok 6 zł . Szybko schnie i dobrze się zmywa i ogólnie mam do niego sentyment . Mogę go polecić . Poza tym producent zapewnia nas, że lakier ten zawiera różne witaminy ( będziecie mogły zobaczyć to na obrazku) Kolor nr 18 .
3) Na lakierze z firmy Golden Rose mogłam niewiele odczytać . Powiem tylko , że kosztował ok 3 zł, dość długo trzyma się na paznokciach , z wyschnięciem też nie ma problemu . Niestety ciężko się go zmywa ;( Lakier nr 10 .
4) Lakier Nail Polish w numerze 7 średnio trzyma się na paznokciach , ale jak jego poprzednicy dobrze wysycha , ale pełny kolor uzyskuje się dopiero po nałożeniu drugiej warstwy .
Żaden z nich szczególnie nie zniszczył mi paznokci .
Napiszcie mi co wy o nich sądzicie i czy już je próbowałyście . Na ewentualne pytania czekam w komentarzach .


Masełko do ust z Nivea

Będąc ostatnio w biedronce pokusiłam się na masełko do ust o malinowym smaku .  Na moich ustach produkty tego typu po czasie pozostawiają mało przyjemny osad . Ten produkt nie jest wyjątkiem, ale świetnie nawilża moje usta . Kupiłam go za ok 7 zł i mogę go polecić ;) Przepraszam za słabą jakość zdjęć .

Witajcie !!!

Witam ! Mam na imię Patrycja . Zdecydowałam się założyć tego bloga, ponieważ od niedawna maniakalnie interesuje się kosmetykami ;) i z przyjemnością podzielę się z wami refleksjami dotyczącymi ich używania oraz ich recenzjami . Mój blog będzie głównie odnosił się do kosmetyków, ale to co będę na niego wrzucać wyjdzie w praniu ;)
Pozdrawiam ;)